WIADOMOŚCI

Max Verstappen wygrał GP Austrii
Max Verstappen wygrał GP Austrii
Max Verstappen mimo poważnego błędu na starcie, brawurową jazdą pod koniec wyścigu sięgnął po swoje pierwsze zwycięstwo w sezonie. Dla kierowcy Red Bulla to już drugi z rzędu triumf na torze Red Bull Ring. Verstappen na ostatnich okrążeniach wyprzedził najpierw Valtterego Bottasa a potem Charlesa Leclerca.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg
Wyścig na torze Red Bull Ring po sobotniej czasówce zapowiadał się na wielkie widowisko, które za sprawą Max Verstappena musiało zadowolić wszystkich fanów Formuły 1.

Przetasowanie na starcie wyścigu spowodowane masą kar za wymianę podzespołów silnikowych, skrzyń biegów i kar za blokowanie rywali w kwalifikacjach sprawiło, że ustawienie na starcie było inne niż zazwyczaj.

Z pierwszego pola do wyścigu przystępował Charles Leclerc, a tuż obok niego ostatecznie ustawił się Max Verstappen z Red Bulla. W drugim rzędzie znalazł się duet Mercedesa - Bottas przed Hamiltonem, a dopiero 9. ruszał Sebastian Vettel.

Na starcie największy błąd popełnił lub miał problem techniczny Max Verstappen. Holender po zgaśnięciu pięciu czerwonych świateł miał moment zawahania, aby po pierwszych zakrętach spać na siódme miejsce za Sebastiana Vettela.

Słaby start Holendra pokrzyżował też plany Lewisa Hamiltona. Brytyjczyk nieźle ruszył z pól startowych, ale musiał omijać wręcz bolid Red Bulla.

Ostatecznie Hamilton po pierwszym zakręcie spadłą nawet za Lando Norrisa, który przez chwilę jechał na trzecim miejscu. Moc silnika Mercedesa sprawiła jednak, że Hamilton chwilę później nie miał problemu z odzyskaniem trzeciej pozycji.

Kierowcy Ferrari obrali zupełnie inną strategię aniżeli reszta stawki. Większość ekip obstawiało na strategię jazdy na średnim ogumieniu i po jednej zmianie opon, dojechanie do mety na twardym ogumieniu. W przypadku Ferrari pierwszy przejazd musiał odbyć się na oponach miękkich, co zdaniem Scuderii było celowym zabiegiem.

Jak się okazało kierowcy Ferrari nie mieli problemu z utrzymaniem bardziej miękkich opon i do boksów zjechało w tym samym czasie co Valtteri Bottas.

O ile pit stop w wykonaniu Leclerca przebiegł bez problemów, o tyle w przypadku Vettela nie obyło się bez wpadki. Ekipa Ferrari miała problem z komunikacją i została zaskoczona zjazdem Niemca na aleję serwisową. Mechanik wynoszący przednie lewe koło wypuścił je z rąk i cała procedura została wyraźnie opóźniona.

Vettel miał jednak szczęście, gdyż Lewis Hamilton, który zdecydował się do granic możliwości opóźnić zjazd na jedyny pit stop, na jednym z okrążeń uszkodził też elementy aerodynamiczne i meldował o utracie docisku. Podczas jego zmiany opon zespół wymienił mu także przednie skrzydło, a cała operacja zajęła 11 sekund.

W ten sposób Hamilton wyjechał na tor dopiero za Sebastianem Vettelem, który w końcówce zdecydował się na drugi pit stop i pogoń za liderami na miękkim ogumieniu.

Na 20 okrążeń przed metą Max Verstappen rozpoczął swój własny festiwal prędkości. Wszystko zaczęło się od manewru wyprzedzania Sebastiana Vettela, po którym Niemiec szybko zjechał na drugi postój i kolejny komplet miękkich opon.

Chwilę później Mad Max dogonił Valtteriego Bottasa, ale przez radio zameldował problemy ze spadkiem mocy. Nie przeszkodziło mu to jednak w łatwym wyprzedzeniu Fina w trzecim zakręcie. Niewykluczone, że informacja radiowa była jedynie zmyłką, która miała uśpić czujność Valtteriego Bottasa i Mercedesa.

Na 15 okrążeń przed metą Charles Leclerc miał około 5 sekund przewagi nad Verstappenem, ale Holender bardzo szybko zbliżał się do niego. Na trzy okrążenia przed metą zawodnik Red Bulla dopadł Ferrari. Na 68. okrążeniu nie udało się mu wyprzedzić Leclerca, ale okrążenie później dopiął swego. Problem w tym, że w trzecim zakręcie Verstappen uderzył w Ferrari i wypchnął je z toru. Jak zareagują na to sędziowie FIA, przekonamy się dopiero za chwilę.

Verstappen zasłużył na karę, nie zostawiając miejsca Monakijczykowi, ale przyznać trzeba, że jego jazda na ostatnich okrążeniach musiała podobać się wszystkim kibicom, nawet tym w czerwonych czapeczkach z emblematem wierzgającego konia i szkoda byłoby gdyby Verstappen w taki sposób stracił swoje zwycięstwo.

Bolid Red Bulla napędzany silnikiem Hondy dzisiaj po raz pierwszy wjechał na metę na pierwszym miejscu, ale sędziowie ogłosili, że przeanalizują jego manewr po wyścigu. Drugi był Leclerc, który na kilka okrążeń przed metą ponownie był niemal pewnym kandydatem do zwycięstwa. Monakijczyk w końcówce wyścigu tak jak w Bahrajnie, ale w innych okolicznościach, stracił swoje pierwsze zwycięstwo w Formule 1.

Podium uzupełnił Valtteri Bottas, a tuż za nim do mety dojechał Sebastian Vettel, który na drugim komplecie opon zdołał dogonić i wyprzedzić Lewisa Hamiltona.

Tytuł best of the rest przypadł Lando Norrisowi, który wyprzedził Pierre'a Gasly'ego oraz swojego partnera zespołowego, Carlosa Sainza.

Czołową dziesiątkę uzupełnili kierowcy Alfa Romeo - Raikkonen i Giovinazzi.

Wyniki

# Kierowca Czas Punkty
1

Max Verstappen

Red Bull

1:22:01.822 26
2

Charles Leclerc

Ferrari

+2.724 18
3

Valtteri Bottas

Mercedes

+18.960 15
4

Sebastian Vettel

Ferrari

+19.610 12
5

Lewis Hamilton

Mercedes

+22.805 10
6

Lando Norris

McLaren

+1 okr. 8
7

Pierre Gasly

Red Bull

+1 okr. 6
8

Carlos Sainz

McLaren

+1 okr. 4
9

Kimi Raikkonen

+1 okr. 2
10

Antonio Giovinazzi

+1 okr. 1
11

Sergio Perez

Racing Point

+1 okr.
12

Daniel Ricciardo

Renault

+1 okr.
13

Nico Hulkenberg

Renault

+1 okr.
14

Lance Stroll

Racing Point

+1 okr.
15

Alexander Albon

+1 okr.
16

Romain Grosjean

Haas

+1 okr.
17

Daniił Kwiat

+1 okr.
18

George Russell

Williams

+2 okr.
19

Kevin Magnussen

Haas

+2 okr.
20

Robert Kubica

Williams

+3 okr.
Galeria

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

116 KOMENTARZY
avatar
hubi7251

30.06.2019 16:58

0

Jak będzie kara to już nie oglądam f1.


avatar
Maximus2

30.06.2019 16:59

0

Max to potwór. Tak o ludzku żal mi Leclerca. Ferrari miało dramatyczne tempo na twardych oponach.


avatar
husaria

30.06.2019 16:59

0

Max, Max, Max ... chyba wystarczy !


avatar
Fanvettel

30.06.2019 16:59

0

Nareszcie ciekawy wyścig. Wielka szkoda ze Leclerc nie wygral. Ładnie Vettel zabrakło 1 okrążenia .


avatar
leonit

30.06.2019 17:00

0

Świetny wyścig. Najlepszy w tym sezonie.Takie powinny być wyscigi.Da się?Da.


avatar
mafico

30.06.2019 17:00

0

Max pokazał niesamowitą jazdę i klasę. Prawdziwy oldschool i biały kruk w tych czasach. Nie zawsze byłem jego fanem ale trzeba nie mieć serca żeby krytykować taki talent typowo w starym stylu prezentowany :). Ps. Uważam że po 2 dublu powinna być czarna flaga.


avatar
obiektywny2019

30.06.2019 17:00

0

Jak będzie kara to ja p##$lę takie F1 dla panienek....


avatar
husaria

30.06.2019 17:00

0

Max był po prostu najszybszy, taka jest prawda. Można jego nie lubić, ale jest szybki.


avatar
MattiM

30.06.2019 17:00

0

Potwór Mad Max wrócił, genialna jazda, za to właśnie go uwielbiam. Jak będzie kara za starcie z Leclerkiem to chyba trzeba skończyć z tym sportem.


avatar
Del_Piero

30.06.2019 17:01

0

Jeśli ROS dostał karę za zepchnięcie HAM w tym samym miejscu, a RIC za zepchnięcie NOR tydzień temu, to VER powinien też dostać karę. Kolejny test FIA na konsekwencję. Mad Max zasłużył na karę bardziej niż Vettel w Kanadzie. Zaraz, co ja gadam, Vettel wtedy na karę nie zasłużył.


avatar
Maximus2

30.06.2019 17:01

0

Nie będzie żadnej kary, Wszystko było twardo ale fari


avatar
Noise

30.06.2019 17:01

0

Brawo Maks. Super wyścig!!! Jak dla mnie twarde męskie ściganie. Najwidoczniej Lec jest babą bo płacze niczym Vet. Chyba całe Ferrari składa się z kobiet???? Jeśli będzie kara dla Ver to sorry ale zacznie to tracić sens. Przypomnijmy sobie Hamiltona i Rosberga sprzed podajrze 3 lat


avatar
bartexar

30.06.2019 17:01

0

O taką F1 nic nie robiłem ( ?° ?? ?°)


avatar
TomPo

30.06.2019 17:02

0

Ferrari przegralo strategia. Jak pisalem wczoraj, wyjechali na miekkich i na koncu wyscigu Lec mial opony o 10 kolek starsze i juz nie bylo sie czym bronic. Tak czy owak Lec pojechal swietny wyscig. Vet jak na problemy i miejsce z ktorego startowal, tez dal popis niezlej jazdy. Brawo Honda! Max - ten chlopak tak sie zmienil, ze zyskal wlasnie nowego fana :) To juz nie jest ten nadety du**pek z poprzednich sezonow, zmeznial, dojrzal i teraz jezdzi jak przyszly mistrz swiata. Brawo! Oj chcialbym Go zobaczyc w Mercu obok Lewisa, chyba ze Go z Vet zamienia do RBR. Merce nie radza sobie na tym torze, wiec to chyba wszystko co mogli zrobic. Dla Lewisa wyscig do zapomnienia, jezdzil po bagietkach i uszkodzil pewnie podloge i po wyscigu. Kkubek - albo ten bolid jest z demobilu albo... dramatyczny wystep.


avatar
JakeGreen

30.06.2019 17:02

0

Jeśli Max dostanie karę, będzie to morderstwo F1.


avatar
HeksonPL

30.06.2019 17:02

0

Jak będzie kara i tak będę oglądać. Ale i tak gratulacje dla Maxa i Red bulla.


avatar
Werter

30.06.2019 17:02

0

Ludzie! Powiedzcie mi - jak tu nie kochać tego sportu? Genialny wyścig! Genialna walka Verstappena i Leclerca! To dzięki tym obu młodzikom jest nadzieja, że ten sport stanie się bardziej widowiskowy!


avatar
Sasilton

30.06.2019 17:03

0

Super wyścig. Kary pewnie nie będzie, bo nawet nie wiem za co, sztuczna drama by podgrzać atmosferę. Mercedesy słabo. Opony nie dawały rady i pewnie silnik skręcony w tych upałach. W UK powinno być lepiej, tyle, że Ferrari i RB sporo się poprawiły w ten weekend. Bardzo dobra jazda obu Mclarenów. Gasly to dramat. Jechał obok Maxa na początku, skończył ponad 1 okrążenie za nim w tym samym bolidzie. to samo Robert. Koszmar. Obaj niestety nie nadają się do F1. Chyba dwóch najgorszych kierowców w stawce. Czekamy na Silverstone.


avatar
Radek68

30.06.2019 17:04

0

"przyznać trzeba, że jego jazda na ostatnich okrążeniach musiała podobać się wszystkim kibicom, nawet tym w czerwonych czapeczkach z emblematem wierzgającego konia" NIE Nie podoba się manewr uderzenia innego kierowcy i wypchnięcia go poza tor, tylko aby zyskać pozycję. Na to nie ma zgody.


avatar
Grellenort

30.06.2019 17:04

0

Będąc fanem Ferrari... Mam wielki zgryz, bo uważam że tak powinno wyglądać ściganie - twarde ściganie, ale ściganie. Uwielbiam takie widowisko. Z drugiej strony... Tak samo Vettel nie powinien dostać kary w Kanadzie... Więc albo karzmy za każdym razem regularnie i sprawiedliwie, albo olewajmy takie incydenty. Mam nadzieję że sędziowie regularnie obiorą tą drugą ścieżkę. I mimo że to nie było regulaminowe wyprzedzanie, to Max nie otrzyma kary. A przypadek Vettela będzie incydentalny i takie kary się nie powtórzą. Dla mnie Pure Racing nigdy nie był szczególnie czysty.


avatar
Raptor202

30.06.2019 17:05

0

Nie wyobrażam sobie, żeby sędziowie odebrali Maxowi zwycięstwo. @10 Skończ pieprzyć o tej swojej konsekwencji, każdy incydent należy rozpatrywać indywidualnie, a nie podejmować głupią decyzję tylko dlatego, że poprzednia była głupia i ta musi do niej pasować.


avatar
Radek68

30.06.2019 17:06

0

Dodam jeszcze, że doceniam RedBulla, doceniam Maxa, krytykuję tylko tę jedna kolizję i wypchnięcie z toru Leclerca.


avatar
FanHamilton

30.06.2019 17:06

0

Nie będzie pisać o temat maxa ale Lewis chyba miał jakieś kłopoty.


avatar
efone82

30.06.2019 17:06

0

Nie lubie Maxa ale to co zrobil to cos niesamowitego Honda w koncu:)


avatar
jaromlody

30.06.2019 17:06

0

Piękna walka w wykonaniu MAXa mam nadzieję, że sędziowie nie zrobią tu cyrku i nie popsują święta Redbulla


avatar
Arjbest

30.06.2019 17:07

0

Rewelacyjny wyścig. Taką F1 chce się oglądać zawsze. Wielkie brawa dla Maxa za niesamowitą jazdę i świetne pojedynki z BOT, VET i LEC. Za to rozczarował mnie Leclerc. Jego zachowanie po wyścigu było bardzo słabe. Zamiast pogratulować VER zachował się jak Janusz Cebulak. Mam nadzieję że sędziowie potraktują ten kontakt jako incydent, którym był. Dobry wyścig VET, mimo wpadki Ferrari na pit stopie, dobrze sobie poradził z Hamiltonem i niewiele zabrakło by wyprzedził Bottasa.


avatar
kiwiknick

30.06.2019 17:07

0

Brawo Max! Mam nadzieję że, obejdzie się bez kary, Teraz widać jaka absurdalna była kara dla Seba w Kanadzie.


avatar
obiektywny2019

30.06.2019 17:07

0

Kubica został wybrany kierowcą wyścigu. Ale beka...


avatar
Unknownf1

30.06.2019 17:07

0

Nie lubię Verstapena, ale nie powinien dostac kary. Jesli dostanie, to straci najbardziej F1.


avatar
blawat_legia

30.06.2019 17:07

0

Ciekawe co by było gdyby tam była ściana? Bądź co bądź jednak go wypchnął


avatar
FanHamilton

30.06.2019 17:09

0

Nie będzie kary? Lewis w Austrii bez kar 2016.


avatar
jogi2

30.06.2019 17:09

0

.. gdzie są prześmiewcy i hejterzy hondy?


avatar
Del_Piero

30.06.2019 17:10

0

@21. Raptor202 - Nie, nie przestanę pieprzyć o mojej konsekwencji. Poprzednie decyzje nakazują podważyć reguły w tym sporcie. Był kontakt i zepchnięcie z toru. Za to samo VER dostał karę na Suzuce za zepchnięcie RAI. Dlaczego więc VER miałby nie dostać teraz kary.


avatar
Jen

30.06.2019 17:10

0

Max- od przegranego na starcie do zwycięstwa na mecie. Mam nadzieję, że sędziowie ponownie nie zdecydują o zwycięzcy wyścigu. Inaczej ciężko to już będzie nazwać F1. RBR na twardych miał fenomenalne tempo. Gdyby nie ten incydent to pewnie i tak Verstappen poradziły sobie z Leclerkiem. Dobry wyścig w wykonaniu Vettela. Niestety miał pecha podczas pit stopu oraz jako jedyny dwa razy zjeźdżał do boksu. Niewiele zabrakło do Bottasa. Kolejny rewelacyjny wyścig Lando Norris. Mercedes miał pierwszy nieudany weekend w tym sezonie:).


avatar
TomPo

30.06.2019 17:11

0

Co mnie tylko smuci, to fakt, ze wszyscy oprocz 6 kierowcow zostali zdublowani - to jest kiepskie :/


avatar
Krys007

30.06.2019 17:11

0

@ 26 Czyste wyprzedzenie to nie było, może nie na karę...ale nie czyste. Chyba Charles ma prawo się wkurzyć, nie musi być pokorny i gratulować zwycięstwa po takim wyprzedzeniu, kiedy sam zdominował cały weekend? Ludzie co wy łykacie?!


avatar
BlahFFF

30.06.2019 17:12

0

@14. TomPo " To juz nie jest ten nadety du**pek z poprzednich sezonow, zmeznial, dojrzal i teraz jezdzi jak przyszly mistrz swiata. Brawo!" - nadal jest takim bucem, ale przynajmniej nauczyl sie szanowac i siebie i innych na torze i jesli bardziej rozsadnie nie tracac punktow a czasem nawet i pokazujac ze nie musi byc nudno. Naprawde ladny wyscig w jego wykonaniu. W kare watpie, bylo dosc czysto a LEC po prostu nie zmiescil sie w torze i w zasadzie probowal, bedac juz praktycznie poza torem, skrecic w VER. Kubica natomiast bardzo slabo i to delikatnie powiedziane. Jesli dochodzi do tego ze jadac bolidem bez uszkodzen zostaje praktycznie zdublowany przez kierowce pozycje wyzej to nawet ciezko jakos sensownie to skomentowac. Lepiej bylo by zastosowac mawewr Alonso, zjechac do garazu i sie poopalac. Z Gaslym podobnie...


avatar
Amnes

30.06.2019 17:13

0

3 duble dziś? Na rekord idzie nasz rodak


avatar
Kimi73

30.06.2019 17:13

0

Zepchnął? Oczywiście. Zrobił to tok temu Raiko? Dokładnie. Leclerq ?1? - innego wyjścia nie ma


avatar
Kruk

30.06.2019 17:14

0

Super Wyscig! Brawo Red Bull, brawo Max i HONDA. Super jazd


avatar
ostrych dwoch

30.06.2019 17:14

0

@12 Noise nie z panienek, tylko tacy są Włosi, pizdusie z ulizabymi włosami


avatar
Sasilton

30.06.2019 17:14

0

Trochę szkoda tego skrzydła u Hamiltona, bo bardzo możliwe, że byłby na 3 miejscu. Klasyczne gdybanie. Lewis w wywiadzie potwierdził, że tempo mieli ok, ale nie mogli się ścigać, bo bolid się przegrzewał.


avatar
Ar3k87

30.06.2019 17:15

0

Świetna, twarda walka Maxa z Charlsem na koniec wyścigu. Tego potrzebuje F1 by nie być nudną pielgrzymką do mety. Co do Roberta to nawet jeśli ma ten gorszy silnik, to nie tłumaczy to jego straty kółka do Russella. Wygląda na to że Robertowi obecne bolidy nie pasują, a przerwa od ścigania też zrobiła swoje.


avatar
Kruk

30.06.2019 17:15

0

Super jazda Leclerca, Max nie potrzebnie dal czadu, bo i tak mial lepsze tempo. Oby tak dalej a nie tylko jednorazowa ustawka pod Red Bulla.


avatar
obiektywny2019

30.06.2019 17:17

0

VER i LEC razem w Ferrari?. Pozabijali by się nawzajem. Natomiast VET do RBR to bardzo dobry pomysł. Powrót do domu pod koniec kariery.


avatar
Rick

30.06.2019 17:18

0

@14 Max się zmienia, tak jak kiedyś Hamilton. W tym sezonie jeździ w końcu twardo, ale w miarę mądrze. To potwierdza tylko tezę, że do F1 nie powinni być brani chłopcy którzy nie mają przynajmniej 19-20 lat. Mlodsi są po prostu zbyt niedojrzali. Red Bull dziś rzeczywiście pięknie ograł wszystkich strategią dla Maxa, a ten świetnie to wykorzystal. Choć wolałbym zdecydowanie zwycięstwo Leclerca. Dużo bardziej podoba mi się jego dojrzała postawa i mądra jazda. Poza tym moim zdaniem Max lekko uderzył bolid Leclerca i wyrzucił go za tor, choć nie musiał. Kiedyś byłaby to pewnie normalna walka, ale ostatnio takie rzeczy są raczej karane, więc Maxa też kara powinna spotkać. I na nią liczę. Choć podejrzewam że sędziowie się tym razem ugnął i nie dadzą mu niestety kary.


avatar
Mission Winnow

30.06.2019 17:19

0

Dzisiaj się okazało jak Kubica wytrzymuje obciążenia w bolidzie. Plus 33 na zewnątrz po sekundzie straty na okrążeniu do Partnera z zespołu i jeszcze dubel.


avatar
Mitchell

30.06.2019 17:20

0

Nie jestem kibicem Ferrari ale Max zdecydowanie przesadził. W żadnym momencie tego manewru nie był z przodu. Jeśli chcesz wchodzić komuś pod łokieć po wewnętrznej to do cholery trzymaj się tej wewnętrznej a VER na apexie jechał środkiem toru a po prawej było miejsce na kolejny bolid. To jeszcze bym zrozumiał, jednak jeśli przy wyjściu wypychasz inne auto POZA tor i wchodzisz na jego teoretyczną linię jazdy to już nie jest w porządku. Daj innym też się ścigać! Tor nie należy tylko do ciebie. LEC jechał równo z Maxem po wyjściu. Wszyscy chcemy ścigania - zgoda. Tutaj jednak Leclerc też możliwości został pozbawiony. I tym samym sędziowie dają dwóm bardzo młodym kierowcom sygnał, że tak należy robić. To wyścigi F1 czy spychaczy?


avatar
FanHamilton

30.06.2019 17:21

0

Leclerc Ma Pecha Tym W Sezonie.


avatar
Skoczek130

30.06.2019 17:21

0

Kurcze, mam nadzieję, że Vettel i Hamilton w przeciągu najbliższych 2-3 lat zakończą kariery. :) Pora na młodych! Leclerc, Verstappen, Norris, Russell, Ocon, Albon, Sainz i inni... ;) Nowy mistrz świata z Monako lub Holandii? O Yeah! :D


avatar
Sasilton

30.06.2019 17:22

0

48. Mitchell Prawdopodobnie pierwsza i jedyna taka ocena tej walki.


avatar
DixSplott

30.06.2019 17:23

0

Kara dla Verstappena sie nalezy, wypchnal Lecrerca poza tor jadac bok w bok. Tymbardziej, ze wszystkie poprzednie takie incydenty w tym sezonie byly karane (nawet ta najbardziej absurdalna kara dla Vet w Kanadzie)


avatar
luki2662

30.06.2019 17:23

0

Ferrari to niech nauczy się przegrywać bo w tym roku szykuje się najgorszy sezon od wielu lat... A płacz i lament tu nic nie zmieni. Brawo VER :-)


avatar
FanHamilton

30.06.2019 17:23

0

A.Giovinazzi nareszcie ma jeden punkt.


avatar
jogi2

30.06.2019 17:27

0

szkoda Lec.. skupili się na Mercedasie, Pewnie przez cały wyścig mogli ciut szybciej jechać i odskoczyć na większą odległość co wytarczyłoby na wygraną ale gdyby babka miała wąsy... :)


avatar
Rick

30.06.2019 17:27

0

@26 Co do Leclerca, to bez przesady. Oni tam na serio walczą o wygrane. To są duże emocje. Leclerc prowadził cały wyścig, był już bardzo blisko pierwszej wygranej, ale został wyprzedzony i puknięty podczas wyprzedzania. Oczekujesz że kilka chwil po tym będzie się uśmiechał i gratulował? Jak dla mnie to normalne, że był... wku***, znaczy wytrącony z równowagi. Nie oczekujemy od kierowców ciągłego PR i zachowania jak roboty


avatar
brusss_2008

30.06.2019 17:28

0

jak nawet możecie porównywać sytuacje z Kanady do dzisiejszej walki na torze. Vettel popełnił mega błąd wyjechał całym samochodem poza tor i prawie wjechał w Hamiltona, tutaj mamy walkę bark w bark LEC nie przytrzymał wewnętrznej przegrał pozycję na do hamowaniu i w początkowej fazie zakrętu zabrakło miejsca zamiast odpuścić znalazł się poza torem.


avatar
FanHamilton

30.06.2019 17:28

0

@50. i Kimi.


avatar
Noise

30.06.2019 17:29

0

@ 33. Del_Piero - nie wypchnął go, po prostu zamknął drzwi. A widać ewidentnie, że to LEC wykonał ruch w stronę środka toru, po którym doszło do kontaktu. Mnóstwo razu już widzieliśmy takie incydenty i nie były one karane, więc dlaczego teraz miały by być?? To był mega pokaż Maksa i należy mu się to zwycięstwo. A co do Kanady to tam zagrożenie było o wiele większe, gdyby nie refleks i doświadczenie HAM


avatar
leonit

30.06.2019 17:30

0

W Kanadzie kara była słuszna.Tutaj Max był szybszy i jego manewr był na pograniczu ale kary nie powinno być.Bylo wiele takich wyprzedzen bez kary.


avatar
TomPo

30.06.2019 17:36

0

To ja powtorze, Ferrari same jest sobie winne. Ich kretynska strategi z oponami sprawila, ze na koncu wyscigu mieli o 10 kolek starsze opony (tzn Lec mial, bo Vet zmienil jeszcze raz) i po prostu nie mial juz czym sie bronic. Tak wiec... kolejny raz brawa dla strategow Ferrari - to jest na prawde inny stan umyslu. Tak jak kibicuje Lec, tak tutaj po prostu nie mial szans sie obronic i tyle. Czy mogl to Max zrobic inaczej? Pewnie tak, mial o tyle lepsze tempo, ze mogl jeszcze poczekac, no ale to jest Max i za to Go lubimy, bo inaczej mielibysmy wiecznie procesje pogrzebowa. Byla luka to sie wcisnal. Fakt, ze mogl zostawic mu miejsce po zewnetrznej, ale wtedy zostalby wyprzedzony przez lepsza predkosc na wyjsciu. Sam nie wiem co sadzic o tej sytuacji, ciezka sprawa. Wyobrazmy sobie ze w tamtym miejscu bylaby sciana, to co wtedy? Ale z drugiej strony takiej wlasnie F1 chcemy, a nie by kierowcy bali sie cokolwiek zrobic. Zobaczymy co wykombinuja sedziowie, co by nie zrobili to bedzie zle, ale bardziej sie sklaniam ku temu by kary nie bylo, bo to po prostu bylby kolejny gwozdz do trumny F1.


avatar
esbek2

30.06.2019 17:38

0

Moim zdaniem Max zasłużył na karę, ponieważ specjalnie na moment odbił kierownicą w lewo aby wypchnąć Leclerca. Gdyby tego nie zrobił Leclerc też by musiał znaleźć się po za torem bo nie było by miejsca, ale wypchnięcie było specjalne a nie na skutek walki koło w koło.


avatar
wheelman

30.06.2019 17:39

0

Usunięty


avatar
Maximus2

30.06.2019 17:40

0

Ale z tym Kubicą jako "Kierowcą Dnia" to niezłe jaja


avatar
Virjou

30.06.2019 17:42

0

Jeśli będzie kara dla Maxa to F1 nie ma już sensu bycia... Niech sobie puszczają bolidy ze sztuczną inteligencją bez kierowców które zawsze bezpiecznie pojadą cały wyścig... Osobiście to więcej emocji dostarcza na daną chwilę seria wyścigowa Blancpain GT. Tam nie mamy takich restrykcji i czasami debilnej walki bo F1 na ten moment wygląda jakby ktoś z kijem ze szczotki w d... to wymyślił i prowadził...


avatar
kiwiknick

30.06.2019 17:44

0

"Senna zwolennik czystego ścigania" :))


avatar
RoyalFlesh F1

30.06.2019 17:46

0

Tutaj był kontakt z Ferrari, VET dostał kare i stracił pierwsze miejsce, więc tu też kara powinna być. Ogólnie nie rozumiem dlaczego LEC zostawił miejsce VER po prawej. Sam mógł go tak wywieźć.


avatar
Raptor202

30.06.2019 17:46

0

@63 Senna zwolennikiem czystego ścigania? Senna narzekał na standardy bezpieczeństwa głównie dlatego, że bał się o własną dupę z powodu swojej zbyt brawurowej jazdy. Przypomnij sobie lepiej, w jaki sposób zdobył tytuł w 1990 roku.


avatar
TomPo

30.06.2019 17:47

0

@63 kultura spod budki z piwem - leci z miejsca ignor.


avatar
Noise

30.06.2019 17:48

0

@64. Maximus2 - całkowicie się zgadzam???? nie rozumiem jak to się stało???????? @63. wheelman - weź sobie jakąś maść na ból sam wiesz czego. Maks się nieziemsko zmienił od Monaco 2018, jeśli tego nie widzisz to proponuję okulistę. Najwidoczniej jesteś kolejnym pasującym do ekipy Ferrari "elementem". Przypomnij sobie ile razy takie manewry już były i jakoś zostały bez interwencji stewartow. Myślę, że większość z nas wręcz pragnie takich obrazków i emocji jakie dziś Maks z Hondą nam dali. Bez wątpienia najlepszy wyścig roku.


avatar
MattiM

30.06.2019 17:50

0

@63 "Senna, zwolennik czystego ścigania" - You made my day.


avatar
Piospi

30.06.2019 17:53

0

@71 - ohohoho fan Prosta widzę ( ?° ?? ?°)


avatar
MattiM

30.06.2019 17:56

0

@72 Jeśli miał bym wybierać mojego ulubionego zawodnika z przeszłości, to zdecydowanie Montoya.


avatar
Przemasss

30.06.2019 17:57

0

Wszystko spoko,też chcę walki itd. tym bardziej, że Max miał o wiele lepsze tempo, więc prawda taka, że znowu gość się podpalił, aby dostać oklaski. A co z Leclerciem? Miał wyparować? Czy sam grzecznie zjechać poza tor? A może zahamować do 0 i puścić Maxa?


avatar
BudsonBudi

30.06.2019 18:02

0

Świetny wyścig !!! Oby więcej takich!!! Zobaczcie Panowie/Panie , że w komentarzach nie ma "jadu" . Brawo Ver, Lec, Vet , Nor, Rai , Gio, Sai. Lubię kierowców Merca niemniej cieszy mnie ich dzisiejsza dyspozycja. Hass , Renault , Williams - bez komentarza ( oby lepiej w następnych GP). TR jakoś bez wyrazu w tym wyścigu. W zeszłym sezonie duże wrażenie zrobił na mnie Gasly , ale na chwile obecną to jest dramat. Po tym co widziałem w trakcie całego weekendu , w przyszłym roku zobaczę na żywo!


avatar
Airjersey

30.06.2019 18:06

0

Wcale Mad Max nie wrócił, to inny Max, dojrzalszy. Gdyby był to ten dawny, w trakcie szarży, gdzieś po drodze wywiózłby którego z rywali i przy okazji siebie. Z LeClerkiem ewidentny incydent wyścigowy, coś w podobie Ham vs ROS '16. Co do Mercedesów, chyba Austria im nie leży. Bottas wyścig bez kolorów, Lewis latał po tarce aż samochód uszkodził. Lando drugi wyścig na duży plus. I ta informacja na pasku "Kiedy w 2001 roku Raikkonen dojeżdżał tu na czwartej pozycji, Norris miał roczek". Jednak mistrz Kimi zadania mu nie ułatwiał. Haas może niech sobie już odpuści sezon bo wszystko działa przeciwko im. btw. RP w ogóle jechali w tym wyścigu? Przez cały wyścig chyba najmniejszej wzmianki nie było. Takie GP to całkiem miła nagroda za nudę we Francji.


avatar
BudsonBudi

30.06.2019 18:06

0

Co do incydentu z udziałem Lec i Ver - krzywdzące byłoby karanie kogokolwiek - to była czysta walka ( z miejscem na to w postaci pobocza) i o to chodzi . Nie porównywałbym do Montrealu...Ps : strasznie kibicowałem Lec...


avatar
obiektywny2019

30.06.2019 18:08

0

To że będzie kara dla VER, to wina tylko i wyłącznie VET, bo w Kanadzie nie wytrzymał presji i zrobił błąd, za co dostał karę. Gdyby nie to, sędziowie nie musieliby być konsekwentni w swoich decyzjach i mogłoby nie być wielu późniejszych kar dla innych kierowców. VET jak zwykle swoją Vettelszczyzną zniszczył prawdziwe F1....


avatar
Przemasss

30.06.2019 18:10

0

@77 czysta walka była okrazenie wcześniej i Leclerc odszedł w taki sam sposób w jaki by odszedł gdyby nie doszło do kontaktu. Piękna walka była okrazenie wcześniej.


avatar
berko

30.06.2019 18:11

0

Nie lubię Verstappena, ale za ten wyścig zasłużenie zgarnął całą pulę. Jechał obłędnie dobrze. Gdy zepsuł start wydawało się że ma po wyscigu, ale pokazał, że ktoś kiedyś na pewno będzie mistrzem. Jeśli dostanie karę to będzie to jakiś nonsens. Twarda walka i tyle, takich sytuacji dawniej było więcej w jednym wyścigu niż teraz przez pół sezonu i jakoś durnych kar nie było. Szkoda Leclerca, na plus Vettela


avatar
berko

30.06.2019 18:11

0

@up Na plus Vettel.


avatar
kristowski09

30.06.2019 18:12

0

Kiedy będzie coś wiadomo o decyzji sędziów ?


avatar
obiektywny2019

30.06.2019 18:13

0

@ 82 Jak się skończy licytacja, który zespół da więcej $ dla FIA.


avatar
BudsonBudi

30.06.2019 18:17

0

@79 słowo " czysta " przez każdego może być inaczej interpretowane. Niemniej zgodzimy się ,że walka na przestrzeni 3-4 okrążen między Lec i Ver była mega ciekawa. Co do incydentu , jeśli zaczniemy karać kierowców za agresywne próby wyprzedzania ( nie stwarzające zagrożenia, gdyż był asfalt na poboczu) , to zabijemy ten sport. W tym nudnym okresie jaki mamy , w końcu coś się dzieje...!


avatar
mcjs

30.06.2019 18:18

0

Świetny wyścig. Formuła 1 potrzebowała czegoś takiego po ubiegłotygodniowej mordędze. Verstappen z piekła do nieba.


avatar
hubos21

30.06.2019 18:20

0

@61 Możesz powtarzać jeszcze wiele razy, zrozum, że ani Ty ani nikt nie wie jak tempo miałoby ferrari na pośredniej mieszance, tak samo pisałeś, że szybciej zjadą na pitstop i co? Też Twoja strategia nie wyszła, wzięli czerwone opony bo na pośrednich mogli mieć gorsze tempo niż mercedes


avatar
Arjbest

30.06.2019 18:21

0

Mieliśmy pierwszy w tym sezonie prawdziwy wyścig, z emocjami, wyprzedzaniami i walką na torze. Więc gdy czytam o karze dla Maxa, krew się we mnie gotuje. Nie róbmy z wyścigów koszykówki. Nie każdy kontakt zasługuje na karę. Manewr Maxa był świetny. Nie zostawił miejsca Leclercowi miejsca na obronę. I szacun dla niego za takie wyprzedzanie. F1 to nie podręcznik "Prędkość bezpieczna", tylko męska walka. Takich wyścigów chcę. Mam nadzieję że będzie ich więcej. Jeśli znów werdykt zapadnie przy zielonym stoliku F1 zrobi kolejny krok ku uśmierceniu serii.


avatar
zaodrze244

30.06.2019 18:25

0

Sędziowie sędziami ale to jak zwykle ferrari pokpiło sprawę strategią. Chcieli być mądrzejsi to byli do pierwszej zmiany. Potem sobie pewnie ubzdurali że czołówka będzie jechała na dwa pitstopy a tutaj lipa. I trzeba było oddać zwycięstwo Maxowi. Żenuła, dobrze to nazwał ten z Eleven że pod filmik z ferrari powinni podkładać muzykę z BenyHilla idealnie to nich pasuje. Na tym poziomie to już nawet nie jest żenujące. Szkoda Leclerca, który jak wiadomo oprócz 19 przeciwników na torze ma jeszcze jednego głównego przeciwnika, którym jest jego własny zespół.


avatar
slumic

30.06.2019 18:27

0

@47 Zanim Cię dodam do ignorowanych, to powtórzę to, co napisałem dziś pod artykułem z wypowiedzią Roberta: Wsiądź z nim kanapowcu na rower i spróbuj przejechać kilkadziesiąt/kilkaset kilometrów w górach przy takiej temperaturze. On to robi, więc raczej przy 33 st. miał też siłę kręcić kierownicą. Akurat o jego wytrzymałość, kondycję i wydolność powinniśmy się martwić w ostatniej kolejności.


avatar
wheelman

30.06.2019 18:38

0

@84 "zabijemy ten sport"? Hmmm, lepiej przerzuć się na boks w takim razie. Może MMA? A chcąc pozostać w branży motorsportu polecam Destruction Derby albo chociażby NASCAR. Monster Truck też nie zaszkodzi.


avatar
CNEQ

30.06.2019 18:43

0

Zastanawia mnie to dlaczego Leclerk nie pojechał tą samą linią co w wcześniejszych probach wyprzedzenia w tym samym zakręcie, tylko na siłę chciał się zmieścić koło Maxa. Do końca miał nadzieję że max odpuści poza tym gdy pokazano nagranie z kokpitu to było widać że leclerk uderzył Maxa w bok bolidu. Moim zdaniem na karę nie zasługuje


avatar
seybr

30.06.2019 18:46

0

Tak sobie popatrzę na dublowanych kierowców. Np. w takim 2012 byli dublowani od 15 może 14 a teraz od 6 czy 7. Przepaść technologii jest znacząca. Wyścig dość przeciętny, jak dla mnie nudny. Tylko końcowa walka była w miarę ciekawa.


avatar
CNEQ

30.06.2019 18:49

0

@wheelman i już idziesz do ignorowanych bo piszesz takie głupoty że szkoda gadać...


avatar
konewko01

30.06.2019 18:54

0

@92 skoro dzisiaj był nudny wyścig to nie wiem jakimi były ostatnie 3 wyścigi...


avatar
BudsonBudi

30.06.2019 18:55

0

@90 siedzę w boksie i mma:) Gry mnie nie interesują podobnie jak Monster truck. NASCAR może kiedyś..F1 to moja pasja w wolnym czasie . Subiektywnie stwierdzam , że to wyprzedzenie było w granicach norm. Jeśli uważasz inaczej to okey , pzdr:)


avatar
seba1b

30.06.2019 19:01

0

Ile oni będą debatować nad tą karą? Jest czy jej nie ma?


avatar
Rampampajew 1

30.06.2019 19:02

0

W F1 liczy się tylko sianko, a Williams nie zdobył punktu już kilkanaście wyścigów z rzędu. Musi zabezpieczyć sobie przyszłość w tym powiedzmy " sporcie ". George jest wychowankiem szkoły Mercedesa i musi być lepszy i szybszy od Kubicy aby go dobrze wypromować a potem sprzedać. Problem jest w tym że większość kierowców jeździ w dobrych Teamach bo ma plecy a nie dla tego że są szybcy. Silnik w bolidzie Roberta jest słabszy co widać na telemetrii - prędkość max. na prostych. Dalej idąc tym tropem, Williams to Angielski Team a George jest Anglikiem. Mercedes nie po to zainwestował kasę w niego aby jakiś " polaczek" był od niego szybszy. Silniki Williamsa są kupowane od Mercedesa więc logiczne jest to kto dostaje mocniejszą jednostkę. Tu nie chodzi o sport tylko o sianko ;)


avatar
TomPo

30.06.2019 19:02

0

@86 Jesli Ferrari lagodniej obchodzi sie z oponami (a tak jest), to wytrzymaliby dluzej. Ich strategia bylaby podobna do Maxa, jesli chodzi o czasy kiedy by zjezdzali. Wtedy w koncowce Lec mialby czym sie bronic, a tak to po prostu zabraklo opon i tempo spadlo. Czy tak by bylo? Mozemy gdybac, nigdy sie nie dowiemy, natomiast jesli Ferrari robi cos inaczej niz inni, to mozna byc prawie pewnym, ze robia cos zle - niestety ale tak dziala Ferrari w ostatnich latach. Chwala im za to ze podjeli decyzje o 2 pit-stopie Vet a ten pojechal dobry wyscig i o malo nie wskoczyl na podium. Bylby tam, gdyby nie skopany pit-stop. Jak ktos tu dobrze napisal, najwiekszym wrogiem kierowcy Ferrari jest jego wlasny zespol. Dzis przez zespol Lec stracil zwyciestwo, a Vet podium - ale to moje prywatne zdanie.


avatar
hubos21

30.06.2019 19:17

0

@86 Bottas na drugim miejscu jechał na pośrednich a LEC nie miał jakiejś wielkiej przewagi w pierwszy przejeździe, cały czas patrzysz na wytrzymałość a nie na czasy, jakby wystartowali na żółtych to może walki z Maxem by nie było bo był by za nimi


avatar
hubos21

30.06.2019 19:18

0

@98


avatar
TomPo

30.06.2019 19:37

0

@99 Moze tak, moze nie. Nie dowiemy sie. Ale jak mowie... jesli chodzi o odmienne strategie Ferrari, to jestem bardzo sceptyczny. Nie widzialem by jakos Vet tracil podczas drugiego stintu na twardszej mieszance.


avatar
TomPo

30.06.2019 19:40

0

@101 chodzi o to, ze skoro nie tracili na twardej i byli szybcy na softach, to jakos nie widze powodu, dla ktorego na mediumach mieliby nagle jakos tracic czas. Kiedy sedziowie maja ten wynik oglosic? Strasznie dlugo im to schodzi.


avatar
koal007

30.06.2019 19:46

0

wrzuciłem walkę ver-lec na moją fejsbukową KR-tv


avatar
XandrasPL

30.06.2019 19:48

0

@102 Ale trzeba powiedzieć, że tempo RedBulla znaczy eghhh Maxa na twardych jest najlepsze w stawce. Bolid spisuje się na tej oponie znakomicie i mają najlepsze stinty. We Francji Max jechał szybciej niż Leclerc i Vettel na twardych oponach. Tutaj jechali dłużej i też te świeższe opony zaprocentowały ale bez przesady. Czasy, które pokazywał livtiming z tvpro pokazują jasno, że podczas 2 stintu najszybciej jechał Max a potem Vettel. Obaj zbliżali się do Bottasa. Nawet jak walczyli przez te 5, 6 okr to i tak Vettel zbliżał się do Bottasa. Na pewno szkoda zepsutego pit stopu gdzie stracił 4 sekundy aż. Max po prostu jechał najszybciej. Do tego RedBull obrał strategię "dobra będą kary za silnika milion razy ale teraz go odkręcamy i wygrywamy) gdy reszta zachowawczo stała przy swoim. Jakby Ferrari myślało, że coś ugra w tym sezonie i też oszczędzali ten silnik aby nie zbierać kar jak Mercedes. No kretynii! Mogli dać im full moc i samym silnikiem i Vettel mógł się obronić. Żałosne. Brawo RedBull.


avatar
ryniu1992

30.06.2019 19:50

0

Wynik podtrzymany. Bez kary.


avatar
Sasilton

30.06.2019 19:50

0

Nie ma kary, VER wygrał.


avatar
XandrasPL

30.06.2019 19:58

0

Max wygrał. I bardzo dobrze! Słuszna decyzja sędziów. Brawo. W Kanadzie też była słuszna "niestety" ale tutaj brawo.


avatar
PremyPremy

30.06.2019 20:12

0

McLaren jest bardzo mocny... szkoda, że nie mają tam żadnego mistrza w fotelu. Renault - chyba wpadli na nietrafionych poprawkach Hass - to jakiś dramat, co tam się stało Racing Point - Alfa Romeo - wow :) , na prawde robi dobrą robotę ta ekipa.. ale kierowcy słabi(tak Kimmi jest słaby). Kubica za Hulkenberga.... w następnym sezonie...


avatar
Ilona

30.06.2019 21:15

0

Wierzyłam, że Max może dzisiaj wygrać. To znowu był pokaz genialnej jazdy Holendra. Widać, że czuje się świetnie na tym torze i chyba niesie go ten doping kibiców. Brawo Red Bull za przygotowanie bolidu, którym można było w końcu pokonać Mercedesa ;) Jak miło się to oglądało! Oby więcej takich wyścigów. Dobrze, że tym razem sędziowie nie kompromitowali się z nakładaniem kary, bo byłby to absurd.


avatar
obiektywny2019

30.06.2019 22:21

0

Gdyby Ferrari nie zwaliło Vettelowi pitstopu, to Max by nie wygrał wyścigu i byłby dublet czerwonych.


avatar
slawusdominus

30.06.2019 22:56

0

@110 Tak gdyby :)


avatar
kowalsky

01.07.2019 06:20

0

Robert wybrany prze kibiców "kierowcą dnia" ,Dobre .


avatar
seybr

01.07.2019 09:03

0

@94 poprzedni wyścig, GP Francji był tak nudny że drzemałem na nim. Ogólnie w tym roku F1 nie powala, jest nudniejsza niż rok temu. Jeszcze ten wczorajszy komentarz. Nie mogę ich słuchać. Pierd... trzy po trzy. Na dodatek nie potrafią odczytać czasów kierowców. Najgorsze jest to, że zawodowcy mówią ze sporą ilością błędów. Gramatyka u tych panów leży i kwiczy. Wymyślają nowe słowa.


avatar
lechart

01.07.2019 09:36

0

Pierwszy w tym roku wyścig godny uwagi. Tor bardzo specyficzny. Cieszy mnie fakt, że Honda (silnik) dołączyła do najlepszych. Verstappen pokazał klasę, ale szkoda mi Leclerca. Ma chłopak pecha w końcówkach, a może nie pecha , tylko ikry ...... Chociaż wczoraj bronił się dość aktywnie. Vettel miał znów pecha (pit). Kubica tradycyjnie, pierwszy (od końca) i chociaż mu kibicuję, to czasem "zamykam oczy" aby nie widzieć .... :))) Myślałem po względnych KW, że nie będzie tak odstawał od reszty, zwłaszcza od RUS. A może rzeczywiście coś w "teoriach spiskowych" coś jest ..... :))


avatar
TomPo

01.07.2019 15:42

0

@113 najlepsze bylo jak zaczeli sie podniecac, ze strata zmniejszyla sie do 1s bo Max mial +3,5 a Vet +4,5. Nawet nie zauwazyli ze to nie czasy do pierwsego, tylko odstepy pomiedzy zawodnikami ;) No ale chyba ciezko tak nawijac przez 1.5h i ani razu sie nie pomylic. Natomiast dalej uwazam ze Kapica to kaplica xD


avatar
XandrasPL

01.07.2019 21:35

0

@115 XDDD Najlepsze jest to, że Vettel jest sekundę za Bottasem i Max sekundę za Vettelem a pokazują w tym momencie Bottasa i za nim nikogo nie ma.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu